Korzystając z pięknej jesiennej pogody postanowiliśmy kontynuować poszukiwania w lesie w Przyłęku Dużym.. zapowiadało się bardzo sympatycznie… kilka chwil i w naszych sakiewkach pojawiły się pierwsze łuski.. monety ( tylko PRL:/).. i grzyby, które pojawiły sie po ostatnich deszczowych i ciepłych dniach..

Ale niestety.. jakiś czas później pojawiło się TO:

KALIBER 100 MM Z USZKODZONYM ZAPALNIKIEM, NAJPRAWDOPODOBNIEJ PO WYSTRZALE UDERZYŁ W DRZEWO Z SIŁĄ ZBYT MAŁĄ BY NASTĄPIŁA DETONACJA…

Standardowa procedura.. Zgłoszenie na komendzie… telefon do Zarządcy lasu….I zaczęło się….:

I oczekiwanie na Saperów z Tomaszowa…. niestety… w związku z dużą ilością zgłoszeń otrzymaliśmy informację, iż patrol Saperów nie przyjedzie dziś by zneutralizować zagrożenie…

No cóż, wkrótce zaktualizuje informacje, gdy pocisk zostanie przejęty przez grupę saperską..

NA TĄ CHWILĘ OGROMNE PODZIĘKOWANIA DLA FUNKCJONARIUSZY POLICJI Z KOMENDY POWIATOWEJ W BRZEZINACH ZA ZABEZPIECZENIE ZNALEZISKA

AKTUALIZACJA